Myśląc o ekranach Retina mam przed oczami sytuację sprzed kilku lat, gdy na rynku zaczęły pojawiać się pierwsze telewizory HD. Niestety przez długi czas jedynym sposobem na wykorzystanie ich potencjału były odtwarzacze płyt Blu-Ray, ewentualnie nagrania z kamer HD. Na powszechnie dostępną telewizję wysokiej rozdzielczości trzeba było czekać kilka lat. Analogiczna sytuacja jest w przypadku ekranów Retina.
Od dawna korzystam z Google Sync na iOS. Konfiguracja konta Google jako Microsoft Exchange synchronizuje kontakty, kalendarze i pocztę w czasie rzeczywistym. Domyślna konfiguracja ma jedną wadę – maile usuwane w programie Mail na iPhone czy iPadzie, zamiast trafiać do kosza są archiwizowane – pozostają w folderze Wszystkie.
Na szczęście Google wprowadziło możliwość zmiany tego zachowania w panelu ustawień Google Sync, który jest dostępny pod adresem http://m.google.com/sync/. Niestety w polskiej wersji językowej zamiast panelu wyświetlany jest komunikat o nieobsługiwanym urządzeniu.
Natrafiłem dziś na program AirServer, jest to praktycznie klon opisywanego przez Norberta programu Reflection. Początkowo aplikacja nie obsługiwała mirroringu, lecz zmieniło się to zaraz po premierze Reflection.
1 maja ukazała się wersja na Windows Vista/7, również z obsługą mirroringu. Cena aplikacji w wersji PC jest bardzo atrakcyjna – niecałe 8 dolarów. W obecnej chwili windowsowa wersja obsługuje klonowanie obrazu w rozdzielczości do 720p, niestety bez dźwięku – pełne wsparcie ma się pojawić wkrótce. Dostępny jest 7 dniowy trial, więc każdy może przetestować jego działanie w swojej domowej sieci.
Consumer Intelligence Research Partners przeprowadziło ankietę na temat tego co nabywcy nowych telefonów robią ze swoimi starymi telefonami. Z przeprowadzonych badań wynika, że 49% używanych iPhone’ów znajduje nowych właścicieli wszystkich telefonów, które znajdują nowych właścicieli to iPhone’y. Wyniki te są znacznie gorsze w przypadku Androida i Blackberry. Świadczy to o tym, że starsze modele iPhone’a wciąż są bardzo atrakcyjnymi urządzeniami. Taka sytuacja może niepokoić Apple, gdyż duży rynek wtórny z pewnością hamuje w części sprzedaż nowych modeli. Z drugiej strony, dzięki temu liczba użytkowników ekosystemu Apple stale rośnie. W przyszłości wielu nabywców używanych iPhone’ów sięgnie z pewnością po nowe produkty, co w dużej części widać już po znakomitej sprzedaży modelu 4S.
Źródło: allthingsd.com
Gazeta.pl w swoim dziale Technologie opublikowała tekst z serwisu tablety.pl, moją uwagę zwrócił poniższy fragment:
„Udostępnianie połączenia drogą bezprzewodową dla tabletów z telefonów jest bardzo proste w przypadku urządzeń wyposażonych w Androida czy Windows Phone. Problem pojawia się w przypadku iPhone’a, gdyż Apple nie pozwala na jako taki tethering. Jedynie urządzenia z jailbreakiem (odblokowane) mogą być wykorzystane w tym celu. W rzeczywistości nie jest jednak tak źle. Wystarczy aktywować w iPhone usługę modemową i następnie sparować iPada z telefonem za pomocą bluetootha. Drugim rozwiązaniem jest osobisty hotspot Wi-Fi, który również z powodzeniem możemy aktywować w iOS.”
Autor najpierw postraszył jailbreakiem, a później napisał, że jednak da się bez tego. Gazeta.pl nie czyta tekstów, które publikuje?