Leander Kahney „Jony Ive”

Skończyłem właśnie czytać biografię Jony’ego Ive’a autorstwa Leandera Kahney’a. Długo na nią czekałem i pochłonąłem ją niezwykle szybko. Nie chcę Wam spoilerować, więc podzielę się tylko moimi przemyśleniami na temat samego sposobu w jaki została napisana.

Można odnieść wrażenie, że nie miał on absolutnie żadnego życia prywatnego.

Nie jest to typowa biografia skupiająca się na smaczkach i brudach z życia prywatnego głównego bohatera. Miłośnicy sensacji niczego tutaj nie znajdą i część czytelników może poczuć się zawiedziona. Autor skupił się jedynie na aspektach zawodowych życiorysu Jony’ego. Można odnieść wrażenie, że nie miał on absolutnie żadnego życia prywatnego. Początkowe fragmenty książki, w których zostajemy zabrani do świata jego dzieciństwa i wczesnej młodości pokazują jedynie drogę, którą musiał przebyć, aby trafić do Apple. Kahney podczas pisania opierał się na wielu różnych publikacjach i wywiadach, które przeprowadził ze współpracownikami Ive’a. Mi brakowało bezpośrednich wywiadów z bohaterem książki. Cytowane słowa Jony’ego pochodzą jedynie z innych publicznych wypowiedzi i wywiadów. Pierwsza myśl jaka nasunęła mi się po jej lekturze to, że postać Jony’ego była tylko pretekstem do napisania kolejnej książki o Apple, tym razem skupiającej się na pracy całego zespołu projektantów i procesie powstawania kolejnych produktów.

Zwykły czytelnik może być chwilami trochę znudzony, ale jest to obowiązkowa pozycja dla fanów marki Apple.

W odróżnieniu od biografii Steve’a Jobsa nie jest to moim zdaniem pozycja dla każdego. Zwykły czytelnik może być chwilami trochę znudzony, ale jest to obowiązkowa pozycja dla fanów marki Apple. Osoby zainteresowane wzornictwem czy obróbką materiałów również będą w siódmym niebie. O ile biografię Jobsa spokojnie mógłbym polecić nawet osobom, które niekoniecznie interesują się technologią, to obawiam się, że przez tę książkę raczej by nie przebrnęli.

To co napisałem może stwarzać wrażenie, że książka ta jest nudna i nie warto po nią sięgać, ale jest wręcz przeciwnie. Całość napisana jest fajnym językiem, miło się to czyta i zawiera dużo zabawnych fragmentów. Wynotowałem również z niej sporo inspirujących cytatów. Dla mnie jest to idealne uzupełnienie wcześniej przeczytanych kilku książek o Jobsie, bo dzięki temu mam pełniejszy obraz tego co się działo w Apple na przestrzeni lat i lepiej rozumiem dlaczego ich produkty, których używam na co dzień, są takie a nie inne.

6U9C9777

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

*